Kiedy dopada nas infekcja, zastanawiamy się, czy odpowiedzialne są za nią wirusy czy bakterie, leczyć domowymi sposobami czy antybiotykami. Zasada jest jedna – antybiotyki stosujemy tylko przy infekcjach bakteryjnych. Niestety, nawet lekarze nadużywają antybiotyków, stosując je przy zakażeniach wirusowych, co ma negatywny wpływ na odporność organizmu.
Różne źródła anginy
Wbrew powszechnej opinii, 2/3 angin to efekt infekcji wirusowej, a tylko 1/3 to zakażenie bakteryjne. W tym pierwszym wypadku wystarczy leczenie objawowe, w tym drugim konieczny jest antybiotyk. Podstawowa różnica między typami angin polega na ocenie pierwszych objawów. Angina wirusowa jest najczęściej wynikiem wcześniejszej infekcji i rozwija się przez dłuższy czas. Typowym okresem jej występowania jest okres jesienno-zimowy. Angina bakteryjna pojawia się nagle w postaci silnego bólu gardła.
Angina paciorkowcowa
Przyczyną anginy bakteryjnej są paciorkowce, które namnażają się w migdałkach, powodując ich stan zapalny. Charakterystyczne objawy to:
- ostry ból gardła,
- trudności z przełykaniem,
- wysoka gorączka,
- osłabienie,
- białe naloty na języku i migdałkach,
- powiększenie i bolesność węzłów chłonnych,
- suchy kaszel.
Angina z powodu paciorkowców znacznie częściej występuje w lecie niż w zimie. Jest to spowodowane działaniem systemu immunologicznego i szokiem termicznym. W normalnych warunkach migdałki podniebienne stanowią pierwszą przeszkodę dla atakujących bakterii i wirusów. Na co dzień radzą sobie z nimi bez problemu. Czasami jednak dochodzi do ataku zmasowanego.
Podczas upałów wystarczy zjeść zimne lody, wypić zimny napój lub rozgrzanym wskoczyć do zimnej wody. Wtedy do ataku przystępują bakterie, a migdałki nie potrafią ich zatrzymać, dochodzi do stanu zapalnego, czyli anginy.
Leczenie anginy paciorkowcowej
W przypadku anginy wywołanej paciorkowcami, leczenie antybiotykami jest niezbędne i należy wdrożyć je jak najszybciej, by nie wystąpiły powikłania. Obecnie większość gabinetów dysponuje szybkim testami do diagnozowania podłoża anginy. Na podstawie wyniku lekarz wdraża odpowiednie leczenie.
W przypadku anginy paciorkowcowej najczęściej stosowane są antybiotyki z grupy penicylin, a jeżeli po kilku dniach stosowania nie przynoszą efektu, lekarz zmienia je na lek o szerszym spektrum działania i może zlecić wykonanie wymazu wraz z antybiogramem, który określa oporność bakterii. Wraz z leczeniem podstawowym powinno być także prowadzone leczenie objawowe, zmniejszające takie dolegliwości, jak ból gardła, wysoka gorączka.
Anginy bakteryjnej nigdy nie wolno lekceważyć, tym bardziej że najczęściej dotyczy dzieci w wieku między 5 a 15 rokiem życia. Absolutnie nie wolno także przerywać leczenia, mimo ustąpienia objawów. Nieleczona angina może prowadzić do wielu groźnych powikłań ze strony ucha wewnętrznego, stawów, nerek oraz serca. Najczęściej pojawiają się one po upływie pewnego czasu. Bezpośrednim powikłaniem może być natomiast ropień migdałków, który wymaga natychmiastowej interwencji chirurgicznej.
Angina paciorkowcowa ma to do siebie, że lubi powracać. Dlatego właśnie z całą rodziną pobraliśmy sobie wymaz z gardła, żeby przekonać się czy nie jesteśmy nosicielami paciorkowców. Bo to właśnie one powodują, że przy byle okazji pojawia się kolejna angina.
No i co wam to dało? Jak się jest nosicielem paciorkowaca, to się jest – nie ma leków, które go usuwają. To jak z wrzodami żołądka, najwyżej możesz je zasuszyć i koniec. Więc lepiej nie robić wymazu, bo angina paciorkowcowa i tak się pojawi przy osłabieniu systemu immunologicznego, i tak. Chyba, że szukasz kłótni w rodzinie i chcesz w takim przypadku wskazywać winnego…